Jezus przechodzący.
(J 1,36)
peripateo – chodzić
posuwać się naprzód,
uczyć się z życia
Abraham chodził z Bogiem i był to początek wędrówki wiary. Jej pełnią staje się Jezus – Bóg przychodzący do nas i przechadzający się z nami, pośród nas, dla nas.
Jezus przechadza się nad Jordanem, po Galilei, w świątyni w portyku Salomona, po jeziorze podczas burzy. Uzdrawia chromego i poleca mu przechadzać się z łóżkiem.
Przechadzanie się ma w sobie poczucie wolności i taką relację, pełną wolności, chce z nami budować Pan. Przechadzanie się z Nim to istota bycia uczniem. To wejście w wiarę, w poznanie, że jest Świętym Boga (J 6, 69), postępowanie jak On (1 J 2,6), dzielenie jego stylu życia.
Abyście już nie podstępowali jak poganie postępują, w próżności myśli, ociemniali myśleniem, obcy życiu Boga, z powodu niewiedzy i z powodu skamienienia serca.
(Ef 4,17)
Bycie we wspólnocie z Nim i ze sobą nawzajem jest chodzeniem w świetle życia, którym jest miłość (1 J 1, 6-7).