Był człowiek wysłany od Boga... Przyszedł na świadectwo.
(J 1,6-8)
egeneto anthropos
– stał się człowiek
Być człowiekiem oznacza stawać się nim. Wzrastanie jest wpisane w nasze człowieczeństwo, w naszą wiarę, w relacje. Potrzebujemy inspiracji, wyzwań, czasem kryzysów, w których okazuje się niewystarczalność tego, co było i odsłania nowy potencjał tego, co może się stać, ku czemu możemy wzrastać. Życie człowieka bywa niekiedy dniem burzy lub mgły (Ez. 34,12), gdy rozsypuje się lub niknie to, co do tej pory było pewnikiem, filarem, przystanią bezpieczeństwa. Powstała pustka jest możliwością wzrastania, a życie odradza się, gdy otworzy się na Słowo. Właśnie Ono ma moc stwarzać nas ciągle na nowo w całej konkretności osoby: imienia, tożsamości, niepowtarzalności ludzkiego losu. Wszystko, co w życiu się wydarza, w spotkaniu ze Słowem może zostać oświetlone, zinterpretowane, odniesione do źródła, z którego pochodzimy. Nasz horyzont się rozszerza, coś z tajemnicy naszej przemiany się odsłania, widzimy więcej i rozpoznajemy zamysł Tego, który posłał nas na ten świat „po coś”. Możemy zaświadczyć, że życie otwarte na Słowo przepełnione jest sensem.