To, co powie wam, uczyńcie.
(J 2, 1-11)
poieo – robić, wykonywać
kształtować, tworzyć
zrodzić, wydać owoc
być autorem czegoś
postępować słusznie
Jezus i uczniowie Jego zostali zaproszeni na wesele i tam uczynił (poieo) początek znaków. Stał się Słowem działającym w przestrzeni ludzkiego braku, przemieniając go w nadobfitość.
Doświadczenie braku jest bardzo ludzkim doświadczeniem i ono może nas zaskoczyć w najwspanialszej chwili życia, jak zaślubiny. Może przyjść zupełnie nagle, niezauważalnie. Doświadczenie braku budzi naszą głębię i dlatego może stać się szczeliną poprzez którą Bóg zacznie w nas działać, poprowadzi ku życiu lepszemu niż dotychczas. A sposób działania to wypowiedziane Słowo, to ono przemienia, gdy jest przyjmowane i czynione (poieo).
Gdy Maryja zauważa na weselu brak wina, wchodzi w dialog z Jezusem. Ona wie najlepiej, że ta przestrzeń braku może być miejscem działania Boga. Wie o tym z doświadczenia. Gdy otrzymała Słowo, była dziewicą – nie miała męża i poczęła Jezusa mocą Ducha Świętego. Dlatego mówi sługom: czyńcie (poieo), co powie. Słowo chce być Słowem działającym, ale potrzebuje naszego ludzkiego działania, naszego tworzenia, zaangażowania, to my mamy je zrodzić, wydać owoc Słowa. Wtedy Słowo przemienia nas. Tak, jak woda stała się winem, tak czyniący Słowo stają się uczniami i przyjaciółmi samego Boga:
przynoszą owoc i otrzymują wszystko, mieszkają w Nim i w Jego miłości
(J 15, 7-15)